Chiny zatwierdziły projekt budowy najwyższej tamy świata

Zapora mająca mieć 314 metrów wysokości stanie na rzece Dadu w prowincji Syczuan. Dzięki budowie tamy oraz hydroelektrowni o mocy 20 gigawatów Chiny chcą zmniejszyć swoją zależność od węgla. Do 2020 roku 15% energii potrzebnej w kraju ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. Inwestycja ma powstać w ciągu najbliższych 10 lat i pochłonąć 5,2 miliarda dolarów.

Budowa zapory wzbudza wiele kontrowersji i protestów ekologów, którzy twierdzą, że jej powstanie będzie miało negatywny wpływ na lokalne środowisko, m.in. na rzadkie gatunki ryb oraz zagrożone gatunki roślin. Władze będą się starały przeciwdziałać tym skutkom m.in. poprzez zarybianie rzeki.
Ekolodzy twierdzą także, że ewentualne pęknięcie zapory, która powstaje na terenach silnie narażonych na trzęsienia i osunięcia ziemi może wywołać katastrofalne skutki.

W momencie powstania zapora ma stać się najwyższą na świecie, w chwili obecnej rekord dzierży Zapora Nurek (Tadżykistan) mająca 300 metrów wysokości.